środa, 21 marca 2012

71

Generalnie to te studia mnie wykończą, niby kosmetologia ale zapierdzielamy tak, że ho ho ho.... ;/ Dziś miałyśmy zabiegi na twarz, generalnie było super ;D Masaż twarzy jest niesamowity, był zarówno przyjemny dla mnie jako dla osoby wykonującej masaż, jak i dla osoby, której wykonywano masaż ;) Wiecie, marzy mi się mój własny gabinet, który byłby swego rodzaju oazą dla moich klientek. Relaksująca muzyka, podgrzewany fotel, cisza, spokój a dookoła świeczki, światło przygaszone, tak by osoby które do mnie zawitają mogły maksymalnie odprężyć się. np po ciężkim dniu pracy. Ehhh kto nie marzył nigdy, by móc korzystać z takich zabiegów, gdzie ktoś zaopiekuję się wami najlepiej jak potrafi i będzie robił to z mega przyjemnością ;)

Mam dla was też mega fajny pomysł na peeling, bo uważam, że te "sklepowe, gotowe" to jedno wielkie gówno. Proponuję kupić sól morską, którą można dostać na prawdę bez problemu tylko by była jak najbardziej naturalna, do tego dodać najzwyklejszą oliwę z oliwek taką jak używa się do smarzenia i sałatek ;) Pamiętajcie, że najważniejsze, że peelingi stosuje się na SUCHĄ SKÓRĘ! Aaaa i bardzo ważne, że taki peeling RAZ NA DWA TYGODNIE! Nie częściej! Jest to peeling ostry i bardzo dokładnie "zrywa" martwy naskórek, częstsze stosowanie może spowodować liczne podrażnienia. Peeling ten jest do ciała, nie do twarzy! Jeśli ktoś z was, by go używał baaardzo was proszę o wasze opinie na ten temat! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz