niedziela, 18 marca 2012

70

    Na weekend byłam w domu, jestem niewyobrażalnie szczęśliwa. Czekałam 3 tygodnie, by móc się przytulić do mojego mężczyzny, ale dla takich chwil warto czekać. Pogoda w końcu wiosenna, wybraliśmy się z A. na spacer, zarówno w piątek jak i w sobotę. Wiecie co najwięcej sprawia mi radości gdy wracam do domu? Jego niewyobrażalnie cudowny wzrok, który patrzy na mnie jak na 8 cud świata, przytula z mega czułością, uśmiecha się, jest szczęśliwy, wtedy nie mam najmniejszej wątpliwości, że kocha mnie tak mocno, że najmocniej! ♥ Kłaść się przy nim wieczorem, wtulać się w Jego silne ramiona, które doprowadzają mnie do szaleństwa i zasypiać z myślą, że gdy się obudzę on nadal obok mnie będzie, i znów na mnie spojrzy i tym cudownym głosem powie mi "dzień dobry, kocham Cie". ;D
    Czeka mnie kolejny ciężki tydzień, ale panna M. przecież jest stworzona do drugich terminów ;) nawet wejścióweczki zaliczamy w drugim terminie ;) Ale przecież gdyby wszyscy mięli zaliczać w pierwszym terminie, to te drugie by zlikwidowano więc studenci nie martwcie się ja zadbam, by tak się nie stało! :D


Kocham Cię
więc choć i przytul mnie,

przytul mnie tak bym czuła, że jesteś
   

1 komentarz:

  1. Uwielbiam szczęśliwych, prawdziwie zakochanych ludzi.! Oby ta wasza wspólna droga prowadziła Was przez długie lata.! :)
    pzdr

    OdpowiedzUsuń