piątek, 26 października 2012

84

Ostatnio przestałam pisać nie wiem czemu, może mi się nie chce,a może po prostu nic nie dzieje się wartego uwagi. Mojego ukochanego nie ma już 2 miesiące, czas zapieprza jak szalony, a za 39 dni będziemy mogli spędzić razem cały tydzień. Na uczelni wtedy już będzie trochę luźniej i sama myśl, że będzie tu na mnie czekał jest cudowna. Kocham go, kocham jak szalona i odległość nie zmieniła mojego uczucia w słabsze, a wręcz przeciwnie jestem jego bardziej pewna niż kiedykolwiek wcześniej. A przecież o to chodzi by być siebie na wzajem pewnym skoro ma się zamiar spędzić ze sobą całe życie, a ja swoje chce właśnie spędzić przy Twoim boku Kochany ;)